Hermann Müller

Browar: Van Pur
Alk.: 4.0% obj.
Cena: 1.69 pln

Napis na etykiecie głosi: "premium lager beer". Nie wiem czy to kwestia poczucia humoru producentów czy też ich odrealnienia.

Piwa to w żadnym wypadku ciekawszym uznać nie można. Jest niesamowicie zwyczajne w smaku. Ani nie jest niedobre jak niektóre piwa z najniższej półki, ani niczym się nie wyróżnia.

Za to w kategorii cena/jakość bardzo dobre, stąd wysoka ocena.

Ocena: 7.5/10

Książęce Golden ale

Browar: Tyskie
Alk.: 5.2% obj.
Ekstrakt: 12.5% wag. 
IBU: 18
Cena: 4.20 pln

5 odmian chmielu składa się w wyjątkowo goryczkowe jak na koncerniaka piwo. I Całkiem niezłe. Fajny "lacing". I ta satysfakcja że smakuje mi piwo, które piwnym snobom wydaje  się najwyżej średnie.

Ocena: 7/10

Budweiser Budvar B:Dark Tmavý Ležák

Browar: Budweiser
Alk.: 4.7% obj.
Ekstrakt: 11.9% wag.
Cena: nie pamiętam


Po dłuższej przerwie spowodowanej dziwnymi zmianami w życiu wracam z recenzją kolejnego piwa.

Budweiser kojarzy się z USA, ale to piwo zostało wyprodukowane w Czechach. Producent zapomniał np. przetłumaczyć wyrażenia "butelka niezvrotna" - i dobrze, bo lubię język czeski.

Choć Karmi piłem ostatnio lat temu, to chyba nie pomylę się wiele mówiąc że smakuje jak ten Budweiser. Albo odwrotnie. W każdym razie obiektywnie smak jest podobny, to subiektywnie gorszy - bo w międzyczasie próbowałem już wiele piw, nie ma tego efektu nowości. Dość gorzki, dość wodnisty. 

A przy tym całkiem niezłe. Niezłe, ale nie dobre.

Ocena: 6/10

Cornelius American Lager

Browar: Cornelius
Alk.: 5% obj.
Ekstrakt: 12% wag.
Cena: 4.30 pln

Po długiej przerwie spowodowanej (nie)ogarnianiem życia wracam z nowym piwem.

Cornelius zawiera parę gatunków chmieli o ładnych nazwach: Magnum, Mosaic, Amarillo. I te chmiele rzeczywiście czuć, wręcz za bardzo. Po paru łykach już jest lepiej, ale nadal bardzo intensywnie. Poza tą ujmującą goryczką nie ma właściwie nic. To co w IPA byłoby częścią natury piwa, tu jakoś nie pasuje.

Ogólnie na plus, ale dupy nie urywa.

Ocena: 6/10

Švyturys White Baltas Hefeweizen

Browar: Pracownia Piwa
Alk.: 5% obj.
Cena: 6?

Zdaje się drugie Litewskie piwo na Ciekawszych Piwach, po Ciemnym Ziołowym, które wspominam dość dobrze - aż dziwne że jeszcze do niego nie wróciłem.

Baltas już w nazwie ma białe, i rzeczywiście przypomina trochę Żywiec Białe. Jest to niefiltrowane piwo pszeniczne. W smaku czuć banany, cytrusy kolendrę. Czuć... byłoby, gdybym umiał te smaki odróżniać. Nie umiem, i jedyne co czuje to wyraźny kwaśny smak, którego tam nie oczekiwałem, i który jest dość słaby.

"Nie warto było".

Ocena: 3/10

Rohozec

Browar: Pracownia Piwa
Alk.: 4.6% obj.
Cena: 3.10 pln

Kolejny wpis po długiej przerwie wypełnionej piciem nieciekawych piw, Warek, Harnasiów i innych Tatr.

Na zawsze wierny budżetowemu piciu piwa wybrałem Rohozec, czeskie piwo z fajną, charakterystyczną etykietą. I co? W sumie jest takie, jakiego się spodziewałem. Z obfitą pianą, smakowo zbliżone do koncerniaka. Pierwszy łyk co prawda uderza goryczką, niestety ta później się rozmywa i nic z niej nie zostaje.

Niewiele ciekawsze od typowego koncerniaka.

Ocena: 5/10

Joseph Street Rye Stout

Browar: Pracownia Piwa
Alk.: 6% obj.
Ekstrakt: 15%
IBU: 38
Cena: 6 pln za małe (Tap House)

Dziś piwo, które swoją premierę miało w marcu 2016, a uwarzone zostało w małym browarze pod Krakowem - specjalnie dla Tap House.

Gatunek kawy użyty w tym piwie to Chancchamayo... mi też to nic nie mówi. Samo piwo jest wyraziste, z mocnym smakiem kawy, po paru łykach można wyczuć pewną kremowość. Mocny smak utrzymuje się do ostatniego łyka.

Solidny stout. Piłbym.

Ocena: 8/10
 

Widawa X West Brett IPA - barrell aged

Browar: Widawa
Alk.: 6.2% obj.
Ekstrakt: 16%
Cena: nie wiem

Piwo, które dostałem od kogoś na Pewną Dużą Okazję: Widawa X West Brett IPA. Piwo na ratebeer w rubryce styl dostało 100 punktów - co znaczy, że jest wzorowym przedstwicielem swojego stylu.

Wytrawne, owocowe, lekko kwaśne. Ciężkie, a jednocześnie orzeźwiające. Mało kwaśne jak na IPĘ - właściwie że to przedstawiciel tego gatunku nie domyśliłbym się. W smaku ostre. Prawdopodobnie wpływ na to miało leżakowanie w beczce po bourbonie, które nadało temu piwu posmak mocnego alkoholu.

Po paru łykach rozgrzewa usta. Po paru następnych rozgrzewa jak parę kieliszków wódki - a nie dopiłem jeszcze do połowy.

To piwo mnie przerasta - prawdopodobnie mam za małą wiedzę by w pełni docenić jego zajebistość.


Zdecydowanie ciekawsze piwo.

Ocena: 9/10

Kot prezesa IPA

Browar: Czarny Kot
Alk.: 6.1% wag.
IBU: 53
Cena: 5.5 pln

Wiadomo nie od dziś, że Radom ma już lotnisko. Dziś dowiedziałem się, że także browar.

Fajnie się pieni, na kuflu zostaje wyraźny, tfu, lacing. Dobra, koniec tych snobistycznych wynurzeń, przejdźmy do istoty tego piwa.

Piwo typu IPA. Goryczka rzeczywiście wyraźna. Poza nią w tym piwie nic nie ma. Trochę to denerwuje, choć tylko na początku. Pod koniec, pewnie też za sprawą tych ponad 6 procent, stwierdziłem że prostota jest niedocenianą rzeczą.

Co ciekawe, w Internecie nie znalazłem innych recenzji tego piwa #hipster

Dość fajne IPA, ale czy najlepsze?

Ocena: 6.5/10

Kotłownia - Słucham - Żytnie

Browar: Kotłownia
Alk.: 6.0% wag.
Ekstrakt:14%
Cena: 4.0 pln

Żytnie piwo, chyba pierwsze jakie piję. Ciemne jak stout. Mocno palone. Piany właściwie brak. Ładna etykieta. Wytrawne, dość mocne. Cieszy mnie woltaż, zwłaszcza że alkohol jest dobrze zamaskowany.

Nie ma co dużo o nim pisać. Przyjemnie się pije i fajnie rozgrzewa. Warto.

Ocena: 7/10