sobota, 28 października 2017

Pan KOT Chmielowy




Browar: Czarny Kot Radom
Alk.: 6,0 % obj.
Ekstrakt: 13,5 wag.
Cena: 3,80 pln

Charakterystyczny dla piw z zieloną butelką zapach i smak. Niewiele się różni od Perły. Jest od niej trochę lepsze, ale i trochę droższe. Z nazwy jest chmielowy, w smaku w ogóle nie.

Czytając etykietę w poszukiwaniu jakichś ciekawych informacji nie znalazłem właściwie nic poza adresem internetowy.



No serio? Pomieszanie języków, formularz jak z początków internetu i literówka w tytule. Ło panie, kto to panu tak spierdolił.

W środku nie lepiej. HTMLa 5 to oni na oczy nie widzieli, za to jest robienie randomowej ilości enterów zakończonej kropką.

Tym razem ocena jest średnią z oceny piwa i z oceny strony internetowej. A sama recenzja wyjątkowo długa, bo weszły aspekty informatyczne, na których znam się bardziej niż na piwie.

(I jak tu lubić Radom?)

Ocena: 2/10

niedziela, 22 października 2017

American Wheat - Lwówek



Browar: Lwówek
Alk.: 5,5 % obj.
Ekstrakt: 13,5 wag.
Cena: ~6,30 pln

Trochę kwaśne, wyczuwalna goryczka, brak osadu na dnie, generalnie mało przypomina pszeniczniaka. Na początku wydaje się być zbyt wysycone.

Jest ok, ale nie wyróżnia się niczym i za tą cenę łatwo znaleźć coś lepszego.

Ocena: 4/10

niedziela, 15 października 2017

owocowe love - czarne





Browar: Browar na Jurze
Alk.: 4.2 % obj.
Cena: 6.90 pln

Tytuł posta to wbrew pozorom nie tytuł filmu porno o murzynkach, a piwa które dziś zrecenzuję.

Piwo fermentowane z owocami czarnej porzeczki, aronii i czarnego bzu. Zakwaszenie bakteriami kwasu mlekowego ma dodawać kwaśności i świeżości.

Pierwsze wrażenie dość straszne - po nalaniu do szklanki wygląda jak wino. Co gorsza, także smakuje jak trochę za kwaśne wino. Piana też jak w winie, tylko trochę większa, i szybko opada. Goryczka wg opisu tam jest, ale ja jej nie czuję.

Jeśli lubicie delikatne, kwaśne wina, pewnie będzie wam smakować. Tylko czy wtedy nie lepiej kupić jest (a jeszcze bardziej polecam zrobienie samemu) wino?

Sam nie wiem.

Ocena: 5/10