Browar: Pinta
Ekstrakt: 19,1% wag.
Alk.: 7,8% obj.
Cena: 11 pln (w pubie)
Pierwsza przygoda z piwem z Pinty bardzo mnie rozczarowała., tym bardziej że właśnie przechodziłem koło Floriańskiej, na której znajduje się Viva la Pinta, lokal serwujący tylko (albo głównie, nie jestem pewien) piwa z Pinty.
Piwo jest ciemne, rubinowe (wg blogerów piwnych to właśnie ten kolor), klarowne. Ma niesamowity mocny aromat chmielu.
Piwo jest w stylu Imperial India Pale Ale, więc spodziewam się wielkiej goryczki. Nie zawodzę się. Goryczka jest niesamowita*, porównywalna moim zdaniem do Jurajskiego Bursztynowego.
Intensywny posmak utrzymuje się w ustach jeszcze ponad godzinę.
Krótko mówiąc, wrażenia
mam bardzo pozytywne.
* - blogerzy piwni mówią że tylko średnia...
Ocena: 7.5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz